Hej!
Jednak wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej! Wczoraj koło 10 rano była już w domu, nie powiem bo ten krótki pobyt był dość udany, a byłoby jeszcze lepiej gdyby nie te okropne komary. Koło godziny 21 nie dało się już wyjść z domu! Nie wiem skąd one wszystkie się tam wzięły, u mnie w Śremie w tym roku komarów nie ma prawie w ogóle,a tam!!! Napisałabym tu już wczoraj, ale popołudniu szłam na imieniny( w następnym poście dodam kilka zdjęć), a wieczorem umówiłam się z koleżanką.
Ja te wakacje uciekają! dopiero mieliśmy początek lipca tu już sierpień! no ale trudno, trzeba z nich korzystać póki jeszcze są. W piątek wyjeżdżam nad morze:)
Kilka zdjęć z Tomaszowa;)
No to w drogę! i to początkowe przerażenie ;)
Niebieskie źródła. Niestety komary tak gryzły, ze zrobiliśmy tylko dwa kroki po czym się wycofaliśmy :(
Kilka zdjęć jakie zrobiłam na ogródku u kuzynki:)
Chwia przed powrotem do domu;) nie ma to jak spacer 0 5:28 z psem :)
Do kolejnego postu!:*